Co oznacza ropienie oczu i ucisk w skroniach?

Dzień dobry, Mam takie pytanie od roku jestem leczona przez lekarzy neurologów ( lekarz zmieniany był 3 krotnie z powodu braku poprawy stanu zdrowia). Zaczęło się wszystko od wydzieliny z nosa i ucisku na skroni. Diagnoza zapalenie zatok. Leczenie zatok sterydami itd. Owszem poprawiło się nie mam żadnej wydzieliny ale lekarz twierdzi, że mam nadal obrzęk zatok czołowych. Aktualnie biorę lekarstwa juvesto pronasal awaryjnie dostałam cirrus jak już będę źle się czuła. Od czasu do czasu towarzyszy mi przy tym ropienie oczu i takie uczucie słabości... , czasami uczucie jakbym nie wiedziała na chwile co się ze mną dzieje ale przy tym jestem przytomna wszystko widzę i słyszę, czasami mam wrażenie, że zaraz zemdleje ale tak mi się nie dzieje, nie mogę się skupić na pracy. Od roku czasu nie poznaje siebie.. zawsze radosna uśmiechnięta a teraz jakaś porażka. Wieczorem ciężko mi zasnąć. Rano wstaje zmęczona i źle się czuje z biegiem upływu dnia jest mi coraz lepiej.. Popołudniu normalnie funkcjonuje mogę wszystko robić.. wieczorem niestety znów mój stan się pogarsza zaczynam się gorzej czuć. Miałam robione różne wyniki krwi i moczu. Wyniki krwi wszystkie prawidłowe ( podstawowe wyniki krwi hormony tarczycy itd), badanie moczu również w porządku. Ciśnienie, puls, EKG serca w porządku. Zdjęcie RTG wskazuje niby wg lekarza na obrzęk zatok. Przez to, że to tak długo trwa pomyślałam, że może ma to już podłoże neurologiczne, że rok już to trwa i ciągle nic. Udałam się do lekarza neurologa i po wywiadzie ze mną i zbadaniu stwierdził, że nie ma tu żadnych zaburzeń neurologicznych nie mam żadnych objawów nerwicy itd.. zatoki się ciężko leczy i ewentualnie przed snem mogę brać tabletki na uspokojenie. Czy jest może jakiś specjalista, który może mi poradzić jakie badanie mam wykonać aby zobaczyć czy prócz tych zatok jest coś jeszcze albo jak wyleczyć te zatoki. Jest tyle chorób podobnych do siebie objawami np. guzy mózgu, zatoki chore, bolerioza itd że już nie wiadomo co myśleć i działać. Chciałabym po prostu zacząć normalnie funkcjonować a nie zastanawiać się czy dojdę tam czy tam i czy będę się dobrze czuła. Na dzień dzisiejszy nie wychodzę nigdzie sama z obawy o swoje zdrowie. Nie mogę się zająć nawet normalnie córką. Dodam jeszcze, że po drodze odwiedziłam okulistę wszystko w porządku, dentysta zęby mam stale leczone. Temperatura na czole jest normalna 36,5 wieczorem wzrasta do 37,2. Miałam stosować dietę aspirynową jednak jej nie stosuje ponieważ nie jem produktów, które zawierają wielką ilość tego kwasu. Nie mam grzyba ani wilgoci w domu ani nic podobnego. Test z krwi paskowy- Test ALLERGY-Check, badanie na alergię, test na przeciwciała IgE z krwi wynik, że nie mam alergii. Co robić- lekarz rodzinny ostatnio stwierdził, że on nie wie jak mi pomóc i odesłał. Nigdy nie nadużywałam lekarstw ani pomocy lekarzy, nie przebywałam na L4 i nie przebywam ale chcę w końcu wyzdrowieć.