Twój przewodnik po zdrowiu

  1. Opisz swój problem. Pomożemy Ci znaleźć odpowiedź w bazie ponad miliona porad!
  2. Nie ma informacji, których szukasz? Wyślij pytanie do specjalisty.
Rozpocznij
7 6 1 , 8 3 2

odpowiedzi udzielonych przez naszych ekspertów

Rzetelnie + Bezpiecznie + Bezpłatnie

Dieta w chorobach tarczycy: Pytania do specjalistów

Jak redukować nadwagę w niedoczynności tarczycy?

Witam, mam 19 lat, mierze 173 cm i ważę 80 kg. Od 5 lat przyjmuję E***, dwa lata temu drastycznie odchudzałam sie z wagi 69 do 58 i zajęło mi to 4 miesiące na diecie niskokalorycznej. Obecnie mam wielką motywację... Witam, mam 19 lat, mierze 173 cm i ważę 80 kg. Od 5 lat przyjmuję E***, dwa lata temu drastycznie odchudzałam sie z wagi 69 do 58 i zajęło mi to 4 miesiące na diecie niskokalorycznej. Obecnie mam wielką motywację by schudnąć od około miesiąca jem bardzo dużo białka, a od tygodnia zaczęłam stosować Dukana i zastanawiam się, czy po schudnięciu 10 kg na portalach mogłabym kontynuwać dietę z 1000kcal, czy to jeszcze bardziej nie zwolni mojej przemiany materii, gdyż już dotychczas była bardzo niska i praktycznie patrząc na wodę tyłam. Proszę o pomoc ;)
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Stosuję hormony tarczycy - dlaczego tyję?

Jestem dziewczyną mam 16 lat ważę 65kg mam 160cm. Ćwiczę 4 godziny w tygodniu (wychowanie fizyczne w szkole). Od kilku miesięcy przyjmuję hormon tarczycy. Niestety bardzo po nim tyję i zwiększył mi się apetyt na słodycze.. stale czuję... Jestem dziewczyną mam 16 lat ważę 65kg mam 160cm. Ćwiczę 4 godziny w tygodniu (wychowanie fizyczne w szkole). Od kilku miesięcy przyjmuję hormon tarczycy. Niestety bardzo po nim tyję i zwiększył mi się apetyt na słodycze.. stale czuję uczucie głodu. Wcześniej praktycznie nigdy nic nie jadłam. Nigdy wcześniej nie stosowałam żadnej diety ponieważ nie odczuwałam takiej potrzeby. Niestety w mojej rodzinie nadwaga występuje u mojego rodzeństwa. Śniadanie jem 30 min po przebudzeniu ponieważ muszę wcześniej wziąć lekarstwa.. na śniadanie jem jedną kanapkę i wypiję herbatę. w szkole niestety nie mam czasu na drugie śniadanie bo cały czas jestem w biegu. Obiad jem zazwyczaj ok. 14-15. Praktycznie zawsze jest to duża ilość ziemniaków jakiś sos i mięso. po obiedzie zawsze ciągnie mnie do słodyczy przez co później nie jem kolacji.. i tak codziennie. Chciałabym znaleźć dietę odpowiednią dla mojego wieku ponieważ wiele z nich jest nieodpowiednich. A chciałabym uniknąć wyglądania jak "sumo" . Jest to bardzo niezręczne i krępujące. Szukam diety aby nie miała ona specjalnego toku gotowania.. ponieważ niestety reszta rodziny nie będzie chciała tak jeść.. zbędne kilogramy kumulują mi się w udach pośladkach i brzuchu.. nie mam pojęcia jakimi ćwiczeniami się ich pozbyć. Jestem otwarta na Pani rady i z góry dziękuję.

Jak schudnąć przy nadczynności tarczycy i zmianach w zastawce sercowej?

Mam 14 lat, ważę 72 kg i przy moim wzroście 163 jest to bardzo dużo! Próbowałam kiedyś odchudzać się na własną rękę, lecz nie dało to żadnych skutków. W mojej rodzinie występuje otyłość. Niestety lekarze odsyłają mnie z kwitkiem, ponieważ... Mam 14 lat, ważę 72 kg i przy moim wzroście 163 jest to bardzo dużo! Próbowałam kiedyś odchudzać się na własną rękę, lecz nie dało to żadnych skutków. W mojej rodzinie występuje otyłość. Niestety lekarze odsyłają mnie z kwitkiem, ponieważ cierpię na nadczynność tarczycy i zmiany w zastawce sercowej. Nie wiem co robić. Moi rodzice twierdzą, że wyglądam w porządku, ale ja wiem, że tak nie jest ;(
odpowiada 1 ekspert:
Mgr inż. Aleksandra Kilen-Zasieczna
Mgr inż. Aleksandra Kilen-Zasieczna

Dieta odchudzająca przy niedoczynności tarczycy

Witam serdecznie :) Mam świadomość, że pytania tego typu mają z reguły podobne odpowiedzi, ale jednak w celu rozwiania wątpliwości piszę, by w jakiś konkretny sposób można było w miarę dokładnie rozpatrzyć mój przypadek [mam nadzieję, że nie będzie to... Witam serdecznie :) Mam świadomość, że pytania tego typu mają z reguły podobne odpowiedzi, ale jednak w celu rozwiania wątpliwości piszę, by w jakiś konkretny sposób można było w miarę dokładnie rozpatrzyć mój przypadek [mam nadzieję, że nie będzie to problemem :)] Mam prawie 18 lat, 173 cm wzrostu i zastraszającą wagę (80 kg). W pasie mam ok. 100/97cm (po wciągnięciu brzucha), uda po 103 cm, biodra to  108 cm, no i obwody łydek ok. 40 cm,  ud ok. 65 cm. Niedoczynność tarczycy mam stwierdzoną od prawie roku (2009, grudzień). Biorę leki. Generalnie nie wyglądam tak źle, jakby to wskazywała waga i wszystkie wymiary, ale wiem, że to już jest nadwaga i w tym momencie powstaje pytanie - co i jak jeść i czym "podkręcić" metabolizm, by nie tylko waga poszła w dół, ale też ciało wyglądało lepiej? Zanim stwierdzono u mnie tarczycę przez miesiąc ćwiczyłam brzuszki w celu pozbycia się nadmiaru tkanki tłuszczowej na brzuchu, ale po tych ćwiczeniach brzuch zmalał nieznacznie, a na wadze przybyło 5 kg. Czy możliwe jest, że to mięśnie aż tyle ważą? Oczywiście w tym samym czasie ograniczyłam tłuste potrawy, wyeliminowałam słodycze. Jednak po stwierdzeniu choroby, dałam sobie spokój i przez rok, od zeszłych wakacji, przytyłam 15 kg. Teraz na nowo chciałabym się wziąć za ćwiczenia i dietę. 3 dzień ćwiczę brzuszki - pełne (50 razy), z wyprostowanymi nogami (50 razy), brzuszki "na skos" (50 razy). Do tego biegałam w miejscu, najpierw 5 minut, 2 minuty przerwy i 3 minuty biegu w miejscu z wysoko uniesionymi kolanami. Wczoraj biegałam już rano, 8 minut w miejscu, a wieczorem 10 min w miejscu, 2 minuty przerwy i następnie 13 min biegu. Generalnie jeśli chodzi o ćwiczenia, to jeśli się zmobilizuję, to nie ma problemu, by je wykonywać. Mam zamiar ćwiczyć powyższe minimum do Sylwestra. Oczywiście zwiększając dawkę i różnorodność ćwiczeń. Dodatkowo jeżdżę konno, lubię tańczyć, (biegać w sumie nie lubię, ale jak się wezmę to nie będzie problemu). Najbardziej zależy mi, żeby zrzucić z tego "wystającego bębna", jakim jest brzuch i możliwie z nóg, uda i łydki, które mam dość szerokie z powodu jazdy konnej. Jednak jak napnę łydkę to tylko trochę jest twarda, a reszta to "galareta", którą mam nadzieję dałoby się wyeliminować.  Co do mojego sposobu odżywania, zdarzały się napady wilczego głodu, pochłaniania niewiarygodnych ilości słodyczy, a na obiad mnóstwo dokładek ziemniaków (które kocham miłością przeogromną :d). Dużo rzeczy jadłam ze stresu jako, że sytuacja rodzinna bywa napięta. Generalnie lubiłam czasem topić się we wszystkim co tłuste, kaloryczne, a zarazem smaczne. Zawsze miałam problem ze zjedzeniem ryby, ponieważ nie specjalnie je lubię. Wiem, że przy dietach są one wskazane. Nie przepadam za mięsem, ale dla kurczaka mogę zrobić wszystko (i jest to chyba jedyne mięso, jakie jadam). Jeśli chodzi o warzywa, to mogę jeść caaaały czas pomidory i marchewki. Z warzywami typu por, cebula, pietruszka mam problem (z innymi podobnymi też). Z owoców to często wcinam jabłka. Od tych 3 dni zmieniam sposob żywienia, staram się jeść mniej. Na śniadanie max. 2 kromki chleba grahama, albo jakiegoś z ziarnami  (w sumie nawet nie wiem, czy dobrze robię, że go jem) z sałatą, pomidorem, czasem ogórkiem. Do szkoły, jeśli mam 8 h lekcyjnych, biorę dwie kanapki (podobne do tych na śniadanie), czasem daję jakąś wędlinę, czy coś podobnego. No i biorę sobie jabłko. Na obiady nie mam jeszcze dokładnego pomysłu, ale raz jadłam ryż z gotowaną marchewką. Na podwieczorek jem jakieś jabłko i jogurt naturalny, a na kolację czasem jakąś kromkę lub też jogurt i jabłka. Póki co wykluczyłam słodycze i nie pijam mojego ukochanego napoju - Tymbarka. Alkoholu nie piję. Przez te prawie 18 lat, zdarzyło mi się tylko 2 razy zaszaleć w ostatnim czasie (ok. 2 miesiące). Jednak to nie były duże ilości. Nie lubię alkoholu, więc nie mam problemu z odstawieniem go, a świadomość, że alkohol jest wysokokaloryczny pomaga jeszcze bardziej :) Nie palę, nie ćpam. Mam nadzieję, że będziecie Państwo w stanie mi pomóc, i byłabym wdzięczna za jakiekolwiek rady, które pozwolą mi wrócić na "drogę zdrowia i piękna" :D Pozdrawiam i życzę miłego dnia :)
odpowiada 1 ekspert:
Mgr inż. Ola Kilen-Zasieczna
Mgr inż. Ola Kilen-Zasieczna

Jak schudnąć przy PCO i Hashimoto?

Witam serdecznie. Ważę 79 kg przy wzroście 176 cm. Kilka lat temu stwierdzono u mnie PCO, a półtora roku temu chorobę Hashimoto. Szczęśliwie 2 lata temu, po leczeniu, udało mi się urodzić zdrowego chłopczyka, ale ciąża dodatkowo pogłębiła moje... Witam serdecznie. Ważę 79 kg przy wzroście 176 cm. Kilka lat temu stwierdzono u mnie PCO, a półtora roku temu chorobę Hashimoto. Szczęśliwie 2 lata temu, po leczeniu, udało mi się urodzić zdrowego chłopczyka, ale ciąża dodatkowo pogłębiła moje problemy z kilogramami (przed ciążą ważyłam 77 kg, przytyłam do 95 kg). Najwięcej tłuszczu odkłada mi się na brzuchu i tzw. boczkach, tworząc paskudną oponkę. Tysiące razy próbowałam się odchudzać, ostatnio na diecie proteinowej (faza uderzeniowa) schudłam 5 kilo i utrzymałam tę wagę póki co. Zawsze jednak powraca ten sam problem - ataków głodu, ochoty na słodycze - moja zmora. Czuję, że zaczyna przybywać mi kilogramów. Moja mama ma podobny typ otyłości - brzuszną. Nie wiem jak pozbyć się zbędnych kilogramów na stałe - źle się czuję z nadwagą, jestem ospała, szybko się męczę, czuję niechęć do jakiejkolwiek aktywności fizycznej. Po napadzie głodu czuję wyrzuty sumienia. Czuję się zrezygnowana. Takie błędne koło. Proszę o poradę od czego zacząć, jak odchudzać się mądrze i przede wszystkim jak hamować napady głodu? Jaki rodzaj aktywności fizycznej byłby dla mnie najlepszy przy kiepskiej kondycji? Boję się o swoje zdrowie w przyszłości - z powodu otyłości - zarówno fizyczne jak i psychiczne, ponieważ w tej chwili nie akceptuję siebie.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr inż. Aleksandra Kilen-Zasieczna
Mgr inż. Aleksandra Kilen-Zasieczna

Niedoczynność tarczycy - czy ilość dodatkowych kilogramów i tempo przybierania na wadze ma jakieś znaczenie?

Witam, mam pytanie do dr. Gajowskiego. Jakiś czas temu udzielał Pan porady dziewczynie z niedoczynnością tarczycy, która przytyła 20 kg. Jej BMI było w normie, więc uznał Pan, że wszystko jest w porządku. Jestem w podobnej sytuacji co autorka wspomnianego... Witam, mam pytanie do dr. Gajowskiego. Jakiś czas temu udzielał Pan porady dziewczynie z niedoczynnością tarczycy, która przytyła 20 kg. Jej BMI było w normie, więc uznał Pan, że wszystko jest w porządku. Jestem w podobnej sytuacji co autorka wspomnianego pytania. Mam wycięta tarczycę, 29 lat, 164 cm, a ważę 67 kg. Przytyłam 15 kg w ciągu 6 miesięcy. 1. Autorka listu przytyła 20 kg - i to nie wzbudziło Pana wątpliwości. Ja przytyłam tylko 15, więc mogę się nie martwić? Moje BMI jest w normie, czyli wszystko ok? 2. Nie muszę chyba dodawać, że mam problem z zapanowaniem nad wagą. Jeśli przyrost wagi się utrzyma, to za rok będę ważyła 90 kg. Czy ilość dodatkowych kilogramów i tempo przybierania na wadze ma jakieś znaczenie?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Katarzyna Mazowska
Mgr Katarzyna Mazowska

Jak efektywnie schudnąć przy niedoczynności tarczycy?

Witam. Opowiem tu historię życia, ale może to być przydatne dla wielu mi podobnych, bo sama znam wiele takich jak ja. Od około dwóch lat mam problem z tyciem, a raczej powinnam powiedzieć chudnięciem. Jak nastolatka byłam bardzo szczupła, ale...

Witam. Opowiem tu historię życia, ale może to być przydatne dla wielu mi podobnych, bo sama znam wiele takich jak ja. Od około dwóch lat mam problem z tyciem, a raczej powinnam powiedzieć chudnięciem. Jak nastolatka byłam bardzo szczupła, ale to za sprawą balansowania między bulimią i anoreksją. Czasami nie jadłam nic przez dwa tygodnie, jeżeli cokolwiek zjadłam, nawet owoce, wywoływałam wymioty, brałam środki przeczyszczające. To trwało od 13 do 16 roku życia, ważyłam wtedy w okolicach 42-5 kilo. Kolejne trzy lata 16-19 zaczęłam jeść trochę bardziej racjonalnie, ale też bardzo się pilnując i bardzo często będąc na radykalnych dietach, moja waga wzrosła do 54 kilo. Zawsze byłam aktywna fizycznie, ale w tym czasie ćwiczyłam rzeczywiście bardzo dużo i świetnie się czułam. Na początku studiów zamieszkałam z moim chłopakiem, który strasznie się wściekał, że nic nie jem i że nie jem śniadań i że to niezdrowo, powoli zaczęłam w siebie wmuszać nieduże śniadania (wcześniej mój pierwszy posiłek, to była zazwyczaj 14-15 jeśli w ogóle), kromka ciemnego chleba z chudą wędliną i pomidorem, muesli z mlekiem i zaczęłam częściej jadać obiady i jeść w ogóle. Efekt był taki, że w trzy miesiące przytyłam 9 kilo (do 63 kilo). To były czasy, kiedy odchudzanie szło mi świetnie, więc schudłam owe 9 kilo w trzy tygodnie (jedząc około 600 kcal dziennie). Wagę udało mi się utrzymać przez klika kolejnych lat, ale w końcu nauczyłam się jeść racjonalnie, 5 posiłków dziennie, dużo warzyw, ciemnego pieczywa, chudy nabiał, muszę jednak powiedzieć, że moja dzienna podaż kalorii była zawsze raczej jak na diecie niż normalna. Po każdych wakacjach czy świętach, kiedy trochę sobie pofolgowałam i nie ćwiczyłam, waga natychmiast skakała w górę, ale wystarczało ograniczenie jedzenie, rezygnacja z kolacji, trochę więcej ćwiczeń i było dobrze. W wieku 24 lat znowu doszłam do 63 kilo, a potem nawet do 67. Wyjechałam na stypendium do Grecji i moja waga zaczęła szaleć, pomimo diety i intensywnych ćwiczeń nie mogłam jej zbić do mniej niż 62. Po powrocie do Polski znowu się odchudziłam bez większych problemów i znowu moja waga trzymała się w okolicach 54-57 kilo. Niestety każda nieregularność posiłków i stres powodowały tycie. Miałam bardzo stresującą pracę, długie godziny, liczne podróże służbowe ze zmianą stref czasowych, rezygnacja z posiłków lub jedzenie w nocy, w czasie podróży służbowych przerwy w ćwiczeniach, na 2-3 tygodnie i znów wylądowałam na 67 i nic nie działało, poza tym wiek też się zmienił i już nie było tak łatwo. Przeszłam na dietę South Beach i intensywne ćwiczenia schudłam do 57, 7 kilo w pierwszych dwóch tygodniach diety, potem kolejne trzy już bardzo powoli i utrzymałam tę dietę mniej więcej jako swój stały sposób żywienia. Po jakimś czasie zaczęłam źle się czuć i chudnąć, badania wykazały nadczynność tarczycy, ponieważ dostanie się do endokrynologa, potem skierowanie na USG zajmuje czas, powtórzone po kilku miesiącach badania już nie pokazały problemów z tarczycą. Kolejne lata były jak najbardziej ok, waga 58-62, bez większy problemów w utrzymaniu, regularne zdrowe posiłki i regularna aktywność fizyczna. Aż do dwa lata temu. Przeprowadziłam się do Chin i choć wcześniej podczas podróży służbowych, akurat w Chinach mogłam się wręcz obżerać tamtejszym jedzeniem bez żadnych konsekwencji, tym razem przytyłam i znowu do 67. Wzięłam się za siebie bardzo intensywnie, zero podjadania, prawie wcale złożonych węglowodanów, częsta rezygnacja z kolacji i zwiększona nawet jak na mnie aktywność fizyczna, 5-6 w tygodniu aerobik i joga, często dwie godziny pod rząd i bardzo dużo chodzenia wszędzie gdzie to możliwe, co najmniej godzina dziennie, ale przeważnie więcej. Było bardzo ciężko, udało mi się schudnąć jedynie do 62 i zajęło mi to pół roku, ale dzięki ćwiczeniom wchodziłam w ubrania z 57, więc byłam w miarę zadowolona, ale waga nie chciała drgnąć poniżej, a każde zwiększenie podaży kalorii skutkowało natychmiast tyciem. Następnie przeprowadziłam się na Cypr i tu zaczęły się prawdziwe problemy. Mojej wagi nie da się zatrzymać, podczas diety nie chudnę, cokolwiek zjem niekontrolowanego natychmiast się odkłada. W zeszłym roku rzuciłam palenie, to mogło się przyczynić do przyrostu wagi, aczkolwiek niekoniecznie, bo przy poprzednich dwóch próbach nie utyłam (paliłam z przerwami od 15 roku życia, paląc mam znacznie lepszą przemianę materii, ale podczas rzucania kontroluję łaknienie, więc wcześniej nie było problemów). Niestety mój tryb życia zmienił się z chodzącego na jeżdżący, ale tu niestety nie da się inaczej w większości miejsc nie ma chodników! Nie ma autobusów, jem też ostatni posiłek dużo później niż kiedyś, często koło 22, ale też nie chodzę spać przed 24-1. Ćwiczę 3-4 razy w tygodniu, w weekendy chodzę na spacery, chodzę w górach, latem dużo pływam, obcięłam to co było moją normalną dietą wcześniej i tyję. To znaczy tyję tak jak zawsze, kiedy zjem więcej (wakacje, święta, podróż poślubna, uroczystości rodzinne, itp) ale nie jestem w stanie nic zrzucić potem. Dwa razy byłam na intensywnej fazie South Beach, ale za każdym razem udawało mi się schudnąć jedynie 3 kilo podczas pierwszej fazy, a po przejściu na drugą natychmiast z powrotem tyłam! W tej chwili doszłam do 70 kilo, jestem podłamana, tym bardziej, że staramy się z mężem o dziecko i bardzo się boję do ilu kilogramów dojdę w ciąży. Badania zalecone przez ginekologa wykazały lekką niedoczynność tarczycy, tak zwaną subkliniczną (jedynie zmiana TSH bez FT4), którą zalecił się nie martwić, zaczyna się jednak zastanawiać czy to nie to. Jestem ciągle zmęczona i śpiąca, muszę się zmuszać do wysiłku fizycznego, który bardzo zawsze lubiłam. Dodatkowo mam objawy możliwe do podłączenia pod niedoczynność, ale ja je zawsze miałam (marzniecie i kiepską przemianę materii). Za miesiąc idę do endokrynologa. Jestem ciekawa, czy nawet jeśli to niedoczynność, to rzeczywiście nie można schudnąć? Analizowałam moją dietę i podaż kalorii jest trochę za mała, zazwyczaj jem około 1500-1600 kcal dziennie, czytałam, że to może zwalniać metabolizm i przez jakiś czas lekko zwiększyłam, ale dalej nie chudłam. Dodam, że jestem raczej zdyscyplinowana, nie lubię słodyczy (jedynie podczas miesiączki i nawet wtedy zadowalam się kostką gorzkiej czekolady, czasem lodami). Nigdy nie jadłam i nie lubię fastfoodów, nie lubię napoi gazowanych. Piję kawę, zieloną herbatę i wodę, z alkoholu tylko czerwone wino. Jadam pięć małych posiłków dziennie, z czego jeden to jogurt, jeden to owoc, jeden sałatka, jeden płatki lub ciemne pieczywo, jeden to chude mięso lub ryby/owoce morza, warzywa, ryż lub makaron w niewielkiej ilości, czasem makaron z sosem, ale to sporadycznie. Moją słabością są sery, ale jeżeli jem ser to jako główny posiłek, jako dodatek do owoców i wina, z reguły raz w tygodniu. Mam 31 lat, 163 cm wzrostu i ważę 70 kilo. Moja mama, siostra i brat są bardzo szczupli i bardzo dużo jedzą, tata ma problemy z tyciem, ale zawsze daje radę się odchudzić. Mam alergię na kurz i pyłki od dziecka i astmę od 5 lat, leki przyjmuję jedynie okresowo.

odpowiada 1 ekspert:
Mgr inż. Aleksandra Kilen-Zasieczna
Mgr inż. Aleksandra Kilen-Zasieczna

Mam chorobę Hashimoto i niedoczynność tarczycy - co mogę jeść?

Mam chorobę hashimoto, niedoczynność tarczycy, nie mogę do tej pory ustalić, co mogę, a czego nie mogę jeść? Proszę o pomoc. Źle znoszę mleczne produkty, czy w tej chorobie nie wolno też glutenu? Mam też niedobór witaminy... Mam chorobę hashimoto, niedoczynność tarczycy, nie mogę do tej pory ustalić, co mogę, a czego nie mogę jeść? Proszę o pomoc. Źle znoszę mleczne produkty, czy w tej chorobie nie wolno też glutenu? Mam też niedobór witaminy B12, od dwóch lat biorę zastrzyki, mój żołądek tej witaminy nie przyswaja, proszę o dietę dla mnie. Pozdrawiam, barbara wyrostkiewicz
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Maria Kreid
Mgr Maria Kreid
Mgr Katarzyna Wawrzyniak-Piekarska
Mgr Katarzyna Wawrzyniak-Piekarska

Jak mogę schudnąć, gdy mam chorą tarczycę?

Mam od 2 roku życia tarczycę, a teraz mam 13 lat i ważę z 70 kg. Ja aż tak dużo nie jem, a tyję. Mam 159 cm i jestem kobietą. Czy mogę schudnąć?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Katarzyna Mazowska
Mgr Katarzyna Mazowska

Niedoczynność tarczycy a odchudzanie

Moja masa ciała - 83,5, 38 lat, kobieta. Moje próby odchudzania z powodzeniem to przyjmowanie Z*** 15. Przez 6 mies. schudłam 12 kg (w 2009 roku, od stcznia do czerwca). Choruję na niedoczynność tarczycy od 1989 roku, spowodowana całkowitym usunięciem... Moja masa ciała - 83,5, 38 lat, kobieta. Moje próby odchudzania z powodzeniem to przyjmowanie Z*** 15. Przez 6 mies. schudłam 12 kg (w 2009 roku, od stcznia do czerwca). Choruję na niedoczynność tarczycy od 1989 roku, spowodowana całkowitym usunięciem tarczycy - rak. Biorę E*** 200. Mój dzienny jadłospis to np. śniadanie - 2 kromki razowego chleba z szynką drobiową, herbata, podwieczorek - jabłko, obiad - 250 ml zupy, kolacja - serek wiejski. Wypijam ok. 2 litrów wody n/gaz dziennie, 2 godziny spaceruję oraz ok. 2 godzin chodzenia po schodach (związane z moją pracą - wychowaca w bursie). Chciałabym jeszcze schudnąć, ale moje wysiłki nie przynoszą efektów. Proszę o radę, co jeszcze mogę zrobić lub do kogo mam się udać?
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Katarzyna Mazowska
Mgr Katarzyna Mazowska
Mgr Katarzyna Wawrzyniak-Piekarska
Mgr Katarzyna Wawrzyniak-Piekarska

Choruję na Hashimoto - jak mogę schudnąć?

Witam, mam 16 lat i przy wzroście 174 cm ważę 80 kg, ćwiczę w szkole, chodzę na próby zespołu tanecznego raz w tygodniu na trzy godziny, jeżdżę na rowerze, gram w siatkówkę. Mam dość aktywny tryb życia. Wcześniej podejmowałam próby... Witam, mam 16 lat i przy wzroście 174 cm ważę 80 kg, ćwiczę w szkole, chodzę na próby zespołu tanecznego raz w tygodniu na trzy godziny, jeżdżę na rowerze, gram w siatkówkę. Mam dość aktywny tryb życia. Wcześniej podejmowałam próby odchudzania się, w ciągu miesiąca schudłam 15 kg, było to w wakacje, tyle że wtedy moja dieta polegała na zaspokajaniu swoich potrzeb wyłącznie poprzez jedzenie serka na śniadanie, serka i dwóch wafli ryżowych na obiad i serka na kolację. Przez co, gdy pojawiłam się w szpitalu, dowiedziałam się o odwodnieniu i anemii. W mojej rodzinie występuje nadwaga i otyłość. Już jako dziecko byłam przy kości. Byłam u lekarza, żeby wykluczyć chorobowe przyczyny wykluczenia wystąpienia otyłości, ale nic nie wykryto. Mój jadłospis: serek i szklanka herbaty na śniadanie, jedna kromka chleba z szynką, serem i pomidorem do szkoły, obiad albo zupa, albo drugie danie + obowiązkowo szklanka herbaty lub wody. Nie lubię ziemniaków, nie jem surówek, sałatki niektóre jem, ograniczam mięso, bo też tego nie lubię. Przekąską jest jabłko lub inny owoc. Na kolację znów serek + pół szklanki herbaty lub płatki z mlekiem. Jadłospis na weekend wygląda podobnie, z tym wyjątkiem, że posiłków jest więcej, ale są mniejsze ilości. Choruję na Hashimoto. Jest to choroba endokrynologiczna, rzez co podobno ostatnio trochę przytyłam. (na bilansie, gdy zostałam zważona, pielęgniarka w szkole podała mi wagę 72 kg w domu ważyłam się jeszcze raz, wczoraj i wyszło mi 80 kg). Pozdrawiam, proszę o pomoc! Był taki czas, kiedy tak bardzo zależało mi na schudnięciu, że wymiotowałam praktycznie po każdym posiłku, nie chcę do tego wracać. Nic to nie dało, a ciągle byłam smutna, zmęczona, zaczynał mi się stan depresyjny. Jeszcze raz proszę o pomoc!
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Maria Kreid
Mgr Maria Kreid
Mgr Katarzyna Wawrzyniak-Piekarska
Mgr Katarzyna Wawrzyniak-Piekarska

Otyłość a niedoczynność tarczycy

Cześć, mam 16 lat i jestem gruba. Jestem po prostu otyła i chciałabym schudnąć, bo ważę 60 kg przy wzroście 155 cm. Jestem dość niska i gruba - przepraszam, że się powtarzam, ale to prawda i mam z tego powodu... Cześć, mam 16 lat i jestem gruba. Jestem po prostu otyła i chciałabym schudnąć, bo ważę 60 kg przy wzroście 155 cm. Jestem dość niska i gruba - przepraszam, że się powtarzam, ale to prawda i mam z tego powodu spore kompleksy. Moim największym marzeniem jest właśnie zrzucenie na wadze, szczególnie na brzuchu, pośladkach i udach. Chciałabym, aby była to szybka kuracja lub dieta, ale nie mam pojęcia jak mam zrzucić na wadze. Dodam też, że robi swoje moja chora tarczyca, ponieważ mam niedoczynność tarczycy i lekarka mówiła mi, że to właśnie od tarczycy tak przytyłam, ponieważ wcześniej byłam naprawdę szczupłą osobą. Dodam też, że jeśli kuracja nie jest wystarczająco trwała, to może moglibyście zaproponować mi coś dłuższego, ale bardziej skutecznego. Od kilku dni chodzę 2 razy dziennie na siłownię i staram się ćwiczyć przynajmniej 3 godziny dziennie. Ogólnie kondycję mam dość dobrą, ale męczy mnie ten brzuch uda i pośladki, wstydzę się tego. Pomóżcie mi proszę, z góry dziękuję.
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr inż. Aleksandra Kilen-Zasieczna
Mgr inż. Aleksandra Kilen-Zasieczna
Mgr Katarzyna Wawrzyniak-Piekarska
Mgr Katarzyna Wawrzyniak-Piekarska

Jak schudnąć przy chorej tarczycy?

Mam 18 lat, 160cm wzrostu i ważę 65 kilo. Bardzo chciałabym schudnąć, (ćwiczę, nie słodzę herbaty, nie jem dużo, unikam słodyczy). Wcześniej czasem udało mi się zrzucić 1 cm, 2 cm, ale przynajmniej nie przybierałam więcej na wadze, ale... Mam 18 lat, 160cm wzrostu i ważę 65 kilo. Bardzo chciałabym schudnąć, (ćwiczę, nie słodzę herbaty, nie jem dużo, unikam słodyczy). Wcześniej czasem udało mi się zrzucić 1 cm, 2 cm, ale przynajmniej nie przybierałam więcej na wadze, ale ostatnio jest wręcz przeciwnie, jeszcze bardziej tyje, nie mieszczę się w większość moich ciuchów. Co jak co, ale brzuch miałam zawsze w normie, ale teraz tego nie mogę powiedzieć ostatnio będąc lekarza, powiedział mi, że być może mam tarczycę. Mam mieć robione dokładniejsze badania, a słyszałam, że ludziom z tarczycą jeszcze trudniej schudnąć. Nie wiem co mam robić, ja i bez tarczycy mam skłonności do tycia?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Katarzyna Mazowska
Mgr Katarzyna Mazowska

Jak schudnąć przez pół roku przy niedoczynności tarczycy?

Witam, mam 23 lata. Za rok wychodzę za mąż...Wszystko byłoby świetnie, gdyby nie fakt , że choruję na niedoczynność tarczycy i przytyłam ponad 30 kg. Ważyłam przedtem około 60 kg przy wzroście 165 cm. Chcę schudnąc. Staram się nie jeśc... Witam, mam 23 lata. Za rok wychodzę za mąż...Wszystko byłoby świetnie, gdyby nie fakt , że choruję na niedoczynność tarczycy i przytyłam ponad 30 kg. Ważyłam przedtem około 60 kg przy wzroście 165 cm. Chcę schudnąc. Staram się nie jeśc dużo i uważać na to co jem, ale nic mi kilogramów nie ubywa... Proszę pomóżcie mi, bo popadam w depresje :(
odpowiada 1 ekspert:
Mgr inż. Aleksandra Kilen-Zasieczna
Mgr inż. Aleksandra Kilen-Zasieczna

Jaka dieta przy niedoczynności tarczycy?

Mam lat 24, waga 79, kobieta, wzrost 176 cm, praca siedząca, mało aktywny tryb życia. Ssporadycznie chodzę na siłownię lub wykonuję ćwiczenia na wolnym powietrzu. Choruję na niedoczynność tarczycy, od kilku lat przyjmuję hormony. Ciągle mam problem z wagą. Od... Mam lat 24, waga 79, kobieta, wzrost 176 cm, praca siedząca, mało aktywny tryb życia. Ssporadycznie chodzę na siłownię lub wykonuję ćwiczenia na wolnym powietrzu. Choruję na niedoczynność tarczycy, od kilku lat przyjmuję hormony. Ciągle mam problem z wagą. Od końca czerwca stosowałam dietę Dukana (wysokobiałkową), przez ponad miesiąc czasu, jednak zauważyłam, że bardzo zaczęły mi wypadać włosy. Wcześniej miałam również ten problem, ale poprawiło się po zażywaniu suplementu diety ze skrzypem. W ciągu miesiąca moja waga spadła z 82 kg na 78,5 kg. Po przerwaniu diety wzrosła do 79 kg i tak się utrzymuje nadal. Do diety włączyłam na stałe warzywa i owoce (tj. maliny, nektaryny, śliwki, arbuzy, jabłka, gruszki). Nadal staram się nie jeść pieczywa, makaronów, ryżu, kaszy, ziemniaków (zdarza mi sie zjeść małą porcję, nie częściej niż raz w tyg.) Proszę o poradę, co powinnam zmienić w swojej diecie, aby moja waga spadła, a nie ucierpiały na tym skóra i włosy.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr inż. Aleksandra Kilen-Zasieczna
Mgr inż. Aleksandra Kilen-Zasieczna

Skąd pojawiły się u mnie takie fałdy na brzuchu?

Witam, mam 22 lata, 170 cm wzrostu, od zawsze moja waga była w granicach 50-55 kg, zawsze miałam plaski brzuch, w ciągu dwóch tygodni mój brzuch stał się okrągły, wystający jak piłka i w pozycji siedzącej. Wiszą ogromne fałdy,... Witam, mam 22 lata, 170 cm wzrostu, od zawsze moja waga była w granicach 50-55 kg, zawsze miałam plaski brzuch, w ciągu dwóch tygodni mój brzuch stał się okrągły, wystający jak piłka i w pozycji siedzącej. Wiszą ogromne fałdy, nie wiem, co się stało, gdyż nie zmieniłam trybu życia, a w szybkim czasie mój wygląd co do brzucha, bioder uległ drastycznej zmianie. Dodam, że leczę się na niedoczynność tarczycy. Moja aktualna waga to 60kg. Jak powrócić do płaskiego brzucha? Czemu tak szybko zwiększył się brzuch i powstały ogromne zwisające fałdy.
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Jak sobie poradzić z nadwagą przy niedoczynności tarczycy?

Mam 164 cm wzostu i 90 kg ważę. Prowadzę na co dzień aktywny tryb życia. Choruję na niedoczynność tarczycy.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr inż. Aleksandra Kilen-Zasieczna
Mgr inż. Aleksandra Kilen-Zasieczna

Anemia z niedoborem żelaza- niedoczynność- otyłość

Witam. Dużo wiem na temat diety, odchudzania, naczytałam się na temat tarczycy, choruję na niedoczynność, moja poj. to 6.5 ml. W ciągu ostatnich pięciu lat przytyłam 20 kg, myślałam, że to mało ruchu, nie żałowałam sobie jedzenia... Witam. Dużo wiem na temat diety, odchudzania, naczytałam się na temat tarczycy, choruję na niedoczynność, moja poj. to 6.5 ml. W ciągu ostatnich pięciu lat przytyłam 20 kg, myślałam, że to mało ruchu, nie żałowałam sobie jedzenia. W lutym zeszłego roku zaczęłam intensywnie się odchudzać. Moja dieta to 5 posiłków dziennie, dużo warzyw i dużo ruchu basen, siłownia. Przez rok schudłam 20 kg, ale w ciągu ostatnich 5 miesięcy przytyłam znów około 10:(. O nadczynności tarczycy dowiedziałam się około miesiąc temu, przyjmuję e****, ale martwi mnie co innego. Od zawsze miałam słabe wyniki krwi, moja hemoglobina miała około 10, ale jeszcze nie było tak źle. Teraz wyniki są znacznie słabsze same strzałki w dół a hem. ok 7-8. zaczęłam się leczyć u lekarza hematologa, ale nie ma żadnych rezultatów;( tylko wciąż każą jeść żelazo i kwas foliowy. Jem dużo warzyw, ale zmartwiło mnie to, że fasola, kapusta, kalafior sprzyja wolom. Mam pytanie, czy brokuły, szpinak, buraki? Też sprzyjają rośnięciu? To warzywa, które powinnam jeść przy mojej anemii. Naprawdę znów mam siłę podjąć walkę z kg., ale mnie wiem jak? Jak to zrobić, żeby sobie nie zaszkodzić, a ważę dużo za dużo:( Mam 158cm i 80 kg :( Proszę o pomoc
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr inż. Aleksandra Kilen-Zasieczna
Mgr inż. Aleksandra Kilen-Zasieczna
Mgr Katarzyna Wawrzyniak-Piekarska
Mgr Katarzyna Wawrzyniak-Piekarska

Mam niedoczynność tarczycy - jak schudnąć?

Kobieta, 22 lata, 160 cm wzrostu, 80 kg. Studiuję, nie ćwiczę. Rok temu chodziłam na salsę i aerobic w ramach zajęć na uczelni (raz w tygodniu na 1,5 h). Zażywałam tabletki wspomagające odchudzanie dostępne bez recepty, ale nic nie zauważyłam....

Kobieta, 22 lata, 160 cm wzrostu, 80 kg. Studiuję, nie ćwiczę. Rok temu chodziłam na salsę i aerobic w ramach zajęć na uczelni (raz w tygodniu na 1,5 h). Zażywałam tabletki wspomagające odchudzanie dostępne bez recepty, ale nic nie zauważyłam. Endokrynolog stwierdził niedoczynność tarczycy. Na śniadania jem przeważnie 3 kromki chleba wieloziarnistego, rzadko białego z szynką, żółtym serem, pomidorem i ogórkiem. Obiad to przeważnie ryż, smażony kotlet schabowy w panierce i surówka. W międzyczasie podjadam. Chciałabym się dowiedzieć, jaką dietę powinnam zastosować? Co ćwiczyć? Dodam, że zależy mi na zgubieniu brzucha, bioder i ud. Proszę o poradę :)

odpowiada 2 ekspertów:
Mgr inż. Aleksandra Kilen-Zasieczna
Mgr inż. Aleksandra Kilen-Zasieczna
Mgr Katarzyna Wawrzyniak-Piekarska
Mgr Katarzyna Wawrzyniak-Piekarska
Patronaty