Witam serdecznie, mam 32 lata, kobieta. Od niemal dwóch lat borykam się z niewielką anemią - Hb pomiędzy 10.5-12, krwinki małe, do tego niskie żelazo i ferrytyna Około 1.5 roku temu suplementacja doustnym żelazem odniosła pozytywny efekt - żelazo z 44 szybko wskoczyło w dobre widełki, morfologia również. W tym roku już nie jest tak łatwo. Kwiecień 2010 Hg 11.5 w ciemno podane żelazo. Wrzesień 2010 (po 90 100mg tabletkach) Hg 10.5 żelazo 30, dalej suplementować. Listopad 2010 Hg 11.5 Ferrytyna 5 (norma 4-250), zmiana preparatu. Styczeń 2011 Hg 12.6 żelazo 20. Czy malejący poziom Fe przy skoku hemoglobiny jest powodem do niepokoju? Jakie mogą być tego przyczyny? Jakie badania warto wykonać? Do jakiego lekarza udać się z tymi wynikami? Do tej pory jestem leczona z doskoku, jaki lekarz w przychodni wypadnie. Z góry dziękuje za pomoc!

Od kilku dni źle się czuję. Nie mogę nic jeść, bo nie czuję głodu, a gdy już go zaczynam odczuwać, nie czuję smaku tego, co jem. Po zjedzonym posiłku często jest mi niedobrze i czuję pragnienie. Jestem zmęczona, śpiąca, ale może to dlatego, że się nie wysypiam. Nie raz mam też duszności. Dodam, że kilka miesięcy wcześniej, gdy chciałam oddać krew nie mogłam tego zrobić ze względu na niski poziom hemoglobiny we krwi. Lekarz zalecił mi brać żelazo, ale jakoś potem o tym zapomniałam. Od tego czasu zdarzyło mi się dwa razy zasłabnąć. Czy ma to wszystko ze sobą coś wspólnego? Proszę o odpowiedź.

Witam. Mam 37 lat i tydzień temu zrobiłam rutynowe badania krwi. I o ile morfologia wyszła ok., (hemoglobina 14) to żelazo mnie przeraziło - 217 przy normie do 150. Nie odżywiam się jakoś specjalnie "zdrowo", nie biorę żadnych suplementów. W obu ciążach musiałam brać sorbifer z powodu niedoboru żelaza. Jaka może być przyczyna takiego wyniku? Lekarka nie potrafila mi nic na ten temat powiedzieć. Kazała powtórzyć badania za jakiś czas i udaś się do hematologa.

Witam! Mam 15 lat, od jakiegoś czasu nie mam w ogóle apetytu. A gdy zjem więcej niż 2 kanapki dziennie jest mi niedobrze i pali mnie w brzuchu. Zauważyłam też, że zaczynam robić się blada na twarzy. Dosłownie biała. Dodam, że kiedyś miałam niedobór żelaza we krwi. Czy jestem na coś chora? Z góry dziękuje za pomoc.

Witam. Uprzejmie proszę o pomoc odnośnie diagnozy oraz powodu ciągłego zmęczenia, bólu stawów, strzelania stawów oraz kołatania serca i utraty masy ciała ok. 10kg. Wykluczono czynnik reumatologiczny, boreliozę, lambliozę, w usg jamy brzusznej nic nie stwierdzono w TK brzucha jedynie liczne węzły chłonne do max. 12mm, w kolonoskopii oraz parendoskopii zmian nie stwierdzono. OB przy kilku badaniach max. 7, CRP max. 8, ASO max 245. W moich ostatnich wynikach wartości wychodzące nieco ponad normę to: RBC:5,6(3,8-5,5) MCV:81,6(86-110) Kreatynina: 98 (53-96umol/l) HDL: 1,39 (0,9-1,16) mmol/l bilirubina: 17,5. Nie wykonano badań TSH,FT3,FT4. Reumatolog nie stwierdził obrzęków a jedynie trzeszczenia stawów (o czym wiem doskonale).    

Przed zabiegiem wycięcia polipa miałam zrobioną morfologię krwi: hemoglobina14,4g/dl, hematokryt45, 1procent erytrocyty5,05mln/ul, leukocyty5,17tys/ul, plytki krwi250 tys/ul,MVC89,3fl CYTOLOGIA GR.2, STAN ZAPALNY WYNIK MOCZU PH6, O BIALKO 9,0 mg/dl GLUKOZA9,0mg/dl BILIR, nb, urobilin, w normie, CIALA ket, nb, AZOTYNY nb, LEUKO,0-2WPW, ERYTR, ŚWIEŻE 0-2 WPW SOD 142mmol/1, GLUKOZA 87mg/dl, MOCZNIK18mg/dl. CZY TE WYNIKI SĄ NIEPOKOJĄCE? PROSZĘ O POMOC. AGATA